Dąb, czy sosna?

Nie ma zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o stare drewno rozbiórkowe. Domy, stodoły, czy inne budynki gospodarcze budowano niegdyś w Polsce niemal wyłącznie z drewna iglastego, przeważnie z sosny. Okazjonalnie można napotkać topolę, czy olchę, niezwykle rzadko – dąb.

Dąb w głównej mierze wykorzystywano do tworzenia podwalin – elementów konstrukcji na których opierał się cały budynek. Były one narażone na duże obciążenia, jak i ciągnącą od ziemi wilgoć, dlatego musiały być wykonane z drewna o dużej wytrzymałości. Podwalina, inaczej przycieś, występuje w formie belek o kwadratowym przekroju. To z nich powstają nasze niskie, masywne ławy kawowe.

Blaty stołów wykonujemy natomiast z belek o przekroju prostokątnym, które tworzyły zewnętrzne ściany budynków. Dąb w takiej formie to prawdziwy unikat, a znalezienie go wcale nie gwarantuje jeszcze sukcesu.

Bale muszą spełniać szereg kryteriów- nie tylko wizualnych, ale przede wszystkim technicznych. Muszą być (co oczywiste) zdrowe, ale też proste, niepowykręcane przez czas. Ich powierzchnia powinna być w odpowiednim stopniu wypracowana, a spękania – w zależności od tego, czy blat ma być heblowany, czy nie, mają mieć odpowiednią charakterystykę. Żeby przekonać się o przydatności bali, nie wystarczy zaufać otrzymanym zjdęciom. Każdy kawał drewna trzeba dokładnie obejrzeć ze wszystkich stron. Czasem wyprawa po materiał kończy się setkami przejechanych kilometrów i powrotem z niczym, ale czasem…
To, co widać na zdjęciu, to 6 wybranych, niezwykłych, dębowych bali. Niektóre z nich sięgają 5 metrów długości. Razem daje to ponad 0,5m3 drewna. Powstał z nich blat 300×120 o grubości 7cm.

W porównaniu z dębem, drewno sosnowe cechuje bardziej różnorodna kolorystyka, kontrasty i większa liczba sęków, choć nie musi to być regułą. Z technicznego punktu widzenia gatunki iglaste są bardziej miękkie, ale też… stare, żywiczne bale sosnowe, po odpowiedniej obróbce i usunięciu miękkiej tkanki są zdecydowanie twardsze niż większości się to wydaje.

W zależności od warunków atmosferycznych, jakim przez lata poddawane było drewno, nabiera ono określonych cech, w tym na przykład koloru. Bale, czy deski budujące ścianę od strony południowej łapią odcień brązowy. Te od strony północnej – szary.

 

Po przeczyszczeniu drewno sosnowe robi się nieco jaśniejsze.

 

Poniżej przykład starej olchy.

 

I na koniec raz jeszcze dąb.